Mury klasztorne  to kolejne miejsce w Starym Sączu związane z Klasztorem Klarysek (Plac św. Kingi 1). Początkowy wygląd murów, które spełniały funkcję fortyfikacyjną, został zmieniony w XVII wieku. Od okresu średniowiecza do tego właśnie wieku mury ulegały przesunięciom, aby w końcu na polecenie kardynała Jerzego Radziwiłła zostały wzmocnione i nadbudowane. I takie właśnie oglądamy po dzień dzisiejszy
GPS: 	N 49° 33' 43.005''	E 20° 38' 23.09''
ul. Bandurskiego 8, Stary Sącz 
 Mur klasztorny został wybudowany z kamienia łamanego, który został częściowo otynkowany, z obawy przed podglądaniem zycia sióstr klarysek przez osoby z zewnątrz.
Mur klasztorny został wybudowany z kamienia łamanego, który został częściowo otynkowany, z obawy przed podglądaniem zycia sióstr klarysek przez osoby z zewnątrz. 
 Swój charakter obronny mury potwierdzają w występujących szczelinach strzelniczy. Dostęp do otworów mieli strażnicy od ganku wewnętrznej strony. Innym dowodem na takie przeznaczenie murów jest jedyna zachowana baszta o kształcie cylindrycznym, w południowym narożniku. Posiada ona cztery piętra, które zwieńczone są hełmem cylindrycznym. Całość pokrywa dachówka.
Swój charakter obronny mury potwierdzają w występujących szczelinach strzelniczy. Dostęp do otworów mieli strażnicy od ganku wewnętrznej strony. Innym dowodem na takie przeznaczenie murów jest jedyna zachowana baszta o kształcie cylindrycznym, w południowym narożniku. Posiada ona cztery piętra, które zwieńczone są hełmem cylindrycznym. Całość pokrywa dachówka.
				
						
 Na zewnętrznej części murów zachowały się w dosyć dobrym stanie malowidła oraz rysunek sgraffitowy ( powstały przez zdrapywanie warstw wierzchnich ). Największe malowidło znajduje się przy Bramie Szeklarskiej. Przedstawia ono herbowego orła Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Niestety cześć jest zamazana i pokryta rdzawym kolorem. Legenda głosi, że w to miejsce uderzył rozpędzony wojownik mongolski, który konno wpadł na mur obronny klasztoru. Pozostałe malowidła mają dość intrygujące wzory i stanowić miały ozdobę.
Na zewnętrznej części murów zachowały się w dosyć dobrym stanie malowidła oraz rysunek sgraffitowy ( powstały przez zdrapywanie warstw wierzchnich ). Największe malowidło znajduje się przy Bramie Szeklarskiej. Przedstawia ono herbowego orła Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Niestety cześć jest zamazana i pokryta rdzawym kolorem. Legenda głosi, że w to miejsce uderzył rozpędzony wojownik mongolski, który konno wpadł na mur obronny klasztoru. Pozostałe malowidła mają dość intrygujące wzory i stanowić miały ozdobę. 
